Drugi dzień Jarmarku Spichrzowego przyniósł mieszkańcom Grudziądza i turystom kolejną porcję rozmaitych atrakcji i prawdziwą moc wrażeń.

Już przed południem na drewniane kramy powróciły najróżniejsze towary, prezentowane przez handlarzy, rękodzielników czy gastronomików, po które żywo sięgali uczestnicy Jarmarku. Nie zabrakło również oczywiście pogodnego kataryniarza, przyciągającego wraz ze swoją papugą licznych uczestników Jarmarku.

Wiele osób odwiedziło Spichlerz Kultury, w którym odbyły się warsztaty z power-texu oraz wystawy prac osadzonych w Zakładzie Karnym nr 1 i uczniów Liceum Plastycznego.

Na ulicy Spichrzowej grupa artystyczna Galeria Rusz zorganizowała interaktywny happening pt. „zwolnij”. W zabawie wzięły udział całe rodziny, zapełniając hasłami i kolorami specjalnie przygotowaną na tę okazję planszę z hasłem przewodnim projektu – WOLNI.

O godz. 16:30 wzrok wszystkich uczestników Jarmarku zwrócił się w kierunku nadwiślańskiej Sceny Wajdy, gdzie swoje wyjątkowe umiejętności zaprezentowała młodzież z Grudziądzkiego Teatru Tańca.

Scenę na Błoniach od godz. 17.00 solidnie rozgrzewał swoimi coverami Daniel Grzybowski, który pozytywnie nastroił grudziądzką publiczność na dalszą cześć imprezy. Po godz. 18.00 z mocnym gitarowym graniem pojawił się nad Wisłą zespół Bastard Brothers, który rozruszał publikę przed wyczekiwanym przez wielu koncertem Dawida Kwiatkowskiego.

Występ gwiazdy wieczoru przyciągnął prawdziwe tłumy. Punkt kulminacyjny drugiego dnia Jarmarku Spichrzowego był prawdziwym koncertowym szaleństwem. Gdy tylko Dawid Kwiatkowski pojawił się na scenie, spora część grudziądzkiej publiczności gromko przywitała młodego muzyka. Ze strony młodzieży nie brakowało okrzyków skierowanych w stronę sceny, skandowania nazwiska swojego idola i wspólnego śpiewania najpopularniejszych utworów.

Zobaczcie naszą fotorelację:



fot. Arek Kikulski

Dziękujemy za obecność i zapraszamy na jutrzejsze atrakcje.

Jarmark Spichrzowy dopiero się rozkręca!

Biuro Prasowe Prezydenta