Funkcjonariusze z Grudziądza zatrzymali na „gorącym uczynku” 32-letniego mieszkańca Bydgoszczy, który usiłował włamać się do paczkomatu. Z ustaleń policjantów wynikało, że jest on sprawcą podobnego przestępstwa sprzed dwóch dni. Wtedy zaginęła paczka z elektroniką wartą kilka tysięcy złotych. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

W poniedziałek (17.10.22) dyżurny grudziądzkiej policji został poinformowany o włamaniu do paczkomatu, skąd nieznany sprawca ukradł paczkę z elektroniką wartą blisko 4 tys. złotych.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że do przestępstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę (15/16.10.22)na ulicy Dworcowej.

 Mundurowi, którzy zajęli się wyjaśnieniem sprawy ustalili, że złodziejem może być 32-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Co więcej, z pozyskanych przez policjantów informacji wynikało, że prawdopodobnie mężczyzna będzie próbował jeszcze raz dokonać tego przestępstwa. Tak też się stało.

Kryminalni zatrzymali wytypowanego 32-latka we wtorek, (18.10.22) nad ranem, w momencie, gdy usiłował włamać się do kolejnego paczkomatu.

W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili też, że mężczyzna jest zamieszany we włamanie do skrytki w Szczecinie, do którego doszło 18 sierpnia. Wtedy jednak nic nie ukradł, ponieważ pomylił się i sforsował zamki do skrzynki, która była pusta.

Zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Za przestępstwo, o które jest podejrzany grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

 

 

mł. asp. Iwona Czarnecka

  • Zdjęcie poglądowe.