158 lat temu wybuchło Powstanie Styczniowe – największy w XIX wieku polski zryw narodowy. Dla upamiętnienia tego wydarzenia pełnomocnik ds. koordynacji uroczystości patriotycznych Łukasz Piasecki złożył wiązankę kwiatów na grobie powstańca Jana Cholewicza.





Dzisiaj, 22 stycznia, uczciliśmy pamięć mieszkańców Grudziądza i wszystkich Polaków walczących w największym XIX-wieczym zrywie narodowym, jakim było Powstanie Styczniowe. Łukasz Piasecki, pełnomocnik ds. koordynacji uroczystości patriotycznych, złożył kwiaty na grobie powstańca Jana Cholewicza na Cmentarzu Garnizonowym oraz zapalił znicze przy murach Twierdzy dla upamiętnienia więzionych tam w niezwykle ciężkich warunkach uczestników tego zrywu narodowego.

Nasze miasto odgrywało w owym czasie bardzo ważną rolę w działalności konspiracyjnej. Z Grudziądza była przerzucana do powstańczych oddziałów broń oraz ochotnicy. Źródła historyczne nie podają dokładnej ich liczby, ale najbardziej rozpoznawani to: szewc Jan Cholewicz, którego dobrze zachowany grób znajduje się na Cmentarzu Garnizonowym przy ulicy 18. Pułku Ułanów Pomorskich w Grudziądzu, kupiec Michał Zakrocki (walczący także w czasie Powstania Listopadowego i Wiosny Ludów) oraz działacz narodowy Jan Gołębiewski, którego mogiła znajdowała się kiedyś przy ulicy Cmentarnej. Już po upadku Powstania Styczniowego, jako więźniowie, trafili w mury grudziądzkiej Cytadeli powstańcy. Wśród nich znalazł się jeden z najbardziej znanych dowódców, szczególnie w Kaliskiem i na Mazowszu, mistrz walki partyzanckiej, historyk i publicysta Edmund Callier.


Biuro Prasowe i Medialne