Policjanci z Grudziądza zatrzymali 40-letnią grudziądzankę, podejrzaną o spowodowanie obrażeń ciała u swojego współlokatora w następstwie, których mężczyzna zmarł. Decyzją sądu została ona tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. 40-latce grozi kara nawet dożywotniego więzienia.


W niedzielę (20.12.2020) oficer dyżurny grudziądzkiej komendy otrzymał informację o zgonie w szpitalu 34-letniego mężczyzny, który został przewieziony z raną kłutą. W toku prowadzonych czynności, mundurowi ustalili, że do uszkodzenia ciała mężczyzny doszło w jednym z mieszkań na ulicy Aleja 23 stycznia w Grudziądzu. Natychmiast na miejsce pojechali policyjni specjaliści. W mieszkaniu zastali 40-letnią kobietę oraz 32-letniego mężczyznę. Oboje znajdowali pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i mężczyznę, a następnie przewieźli ich do policyjnego aresztu. Inni policjanci przystąpili do zabezpieczania śladów kryminalistycznych.
W poniedziałek (21.12.2020) oboje zostali doprowadzeni do prokuratury w Grudziądzu, gdzie zostali przesłuchani. Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił postawić 40-letniej grudziądzance zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w następstwie czego nastąpiła śmierć człowieka. W czasie przesłuchania podejrzana złożyła obszerne wyjaśnienia. 32 –latek po złożeniu zeznań został zwolniony.
Dzisiaj (22.12.2020), na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o trzy miesięcznym tymczasowym aresztowaniu kobiety. Za przestępstwo, o które podejrzana jest 40-latka grozić jej może kara od lat 5, kara 25 lat pozbawienia wolności albo nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.