W dniu 16 maja 2019 r. około godz. 8.00 jedna z mieszkanek osiedli w pobliżu centrum miasta zgłosiła interwencję dotyczącą natarczywie wyjącego i szczekającego psa w sąsiednim bloku.

Na miejsce dyżurny Straży Miejskiej skierował funkcjonariuszy Patrolu Ekologicznego. Strażnicy na miejscu potwierdzili ten fakt, lecz w mieszkaniu nie zastali właściciela. Szczekanie psa roznosiło się po okolicy już od kilku dni.

Okazało się, że nikt w tym mieszkaniu nie jest zameldowany. Dopiero po dokonaniu dalszych czynności strażnicy ustalili właściciela lokalu mieszkalnego, w którym ujadał pies. Właścicielem psa okazał się najemca tego lokalu, który po rozmowie telefonicznej po kilku godzinach przybył na miejsce.

Wchodząc razem z właścicielem do mieszkania funkcjonariusze stwierdzili brak wody w misce oraz psie odchody na podłodze w kuchni co potwierdzało przypuszczenia, że pies nie miał zapewnionej prawidłowej opieki od przynajmniej 24 godzin.

Właściciel psa nie posiadał również aktualnych szczepień przeciw wściekliźnie. W związku z powyższym po zebraniu wszystkich wyjaśnień właściciel psa otrzymał terminowe polecenie zaszczepienia psa oraz został ukarany wysokim mandatem za popełnione wykroczenia.