– Jest to budżet trudny, ale zarazem bardzo ambitny – ocenia Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.
Planowane dochody szacuje się na kwotę ponad 743 milionów złotych, natomiast wydatki na kwotę blisko 722 milionów złotych.
Co istotne, wydatki majątkowe, czyli te związane z inwestycjami, mają być realizowane na poziomie ponad 116 milionów złotych. Na podobnym poziomie kształtują się dochody majątkowe. Jako że poziom dochodów i wydatków bieżących także jest zrównoważony (po ponad 600 milionów złotych), projekt budżetu należy określić jako zbilansowany.
– Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom urzędu oraz jednostek podległych za wkład pracy w konstrukcję tego budżetu – podkreśla Tomasz Szczechowski, skarbnik Miasta. – Warunki planowania są niesprzyjające. Sfera wydatkowa poddana jest ogromnej presji inflacyjnej. Z drugiej strony sfera dochodowa jest niższa w roku obecnym.
Jednocześnie, jak dodali prezydent i skarbnik, choć jest to budżet oparty o realne wyliczenia, istnieje duże prawdopodobieństwo, że w trakcie roku trzeba będzie dokonywać zmian zarówno w tej uchwale, jak i wieloletniej prognozie finansowej.
– Wszystko przez to, że naprawdę żyjemy w dynamicznych, nieprzewidywalnych i niestabilnych czasach – tłumaczy Maciej Glamowski.
Projekt uchwały w sprawie uchwalenia budżetu na przyszły rok poddany zostanie pod obrady sesji Rady Miejskiej. Wynik głosowania poznamy na grudniowej sesji, zaplanowanej na 21 grudnia.
Prezentacja zawierająca założenia budżetowe na 2023 rok – kliknij
Karol Piernicki
Rzecznik Prasowy
tutaj
.Karol Piernicki
Rzecznik Prasowy