Ubezpieczeni dokonali wyboru: ZUS czy OFE w 2024 roku
Przyszli emeryci mają okazję do podjęcia ważnych decyzji dotyczących swojego przyszłego zabezpieczenia finansowego. W okresie od 1 kwietnia do 31 lipca tego roku, ponad 15,7 tys. osób zdecydowało się na zmianę sposobu przekazywania części składki emerytalnej, co może mieć istotny wpływ na ich przyszłe emerytury.

Decyzje dotyczące składek emerytalnych

W ramach otwartego okna transferowego, które trwało cztery miesiące, przyszli emeryci mogli zdecydować, czy część ich składki emerytalnej będzie przekazywana do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) czy do Otwartego Funduszu Emerytalnego (OFE). Z danych wynika, że ponad 5,1 tys. osób wybrało ZUS, natomiast prawie 10,6 tys. zdecydowało się na OFE. Takie decyzje mogą mieć długofalowe konsekwencje dla przyszłych emerytur, zwłaszcza że kolejne okno transferowe otworzy się dopiero za cztery lata.

Jak działa system emerytalny?

W Polsce składka emerytalna wynosi 19,52% podstawy wymiaru, z czego 12,22% trafia na indywidualne konto w ZUS (I filar), a 7,3% na II filar. W ramach II filaru, ubezpieczeni mogą wybrać, gdzie ich składki będą przekazywane – do OFE (2,92% podstawy wymiaru) lub na subkonto w ZUS (4,38%). Jak podkreśla Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim, decyzja o wyborze jednego z tych filarów jest kluczowa dla przyszłych emerytur.

Warunki zmiany decyzji emerytalnej

Przyszli emeryci, którzy chcieli zmienić swoje wcześniejsze decyzje, musieli złożyć odpowiednie oświadczenie (ZUS-US-OFE-03). Warto zaznaczyć, że osoby, które nie zmieniały swoich wyborów z poprzedniego okna transferowego, nie musiały składać nowych oświadczeń. Dodatkowo, osoby objęte tzw. suwakiem bezpieczeństwa, które są w wieku niższym o 10 lat od powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), nie mogą przekazywać składek do OFE, co ma na celu ochronę ich zgromadzonych środków.

Warto także przypomnieć, że decyzja podjęta w tym roku nie jest ostateczna. Przyszli emeryci będą mieli kolejną szansę na zmianę wyborów za cztery lata, co daje im możliwość dostosowania swojego planu emerytalnego do zmieniających się potrzeb i sytuacji życiowej.


Według informacji z: UM Grudziądz